Nie wiem jak to ujac zebym nie wyszla na matke wariatke. Ja zawsze chcialam tanczyc - profesjonalnie lub projektowac mode albo wnetrza niestety moi rodzice mieli inne plany wobec mnie i w koncu ani nie robie tego co lubie ani tego co oni chcieli - coz, zycie ;) I tak sobie patrze na moja mala - ona ma niesamowite wyczucie rytmu, kocha muzyke, je tylko przy muzyce bez muzyki nie mam mowy o jedzeniu. I siedzac na necie przegladalam jakies zajecia ruchowe dla dzieci i natrafilam na balet. Nie jest to moze dokladnie rodzaj tanca jaki mialam na mysli no ale od czegos trzeba zaczac.
Czy ja probuje zepchnac moje marzenia na moja corke - na to wyglada ale nie bede stala nad nia z biczem i zmuszala do tanca (chyba ;) ) jesli stwierdzi ze jej to nie interesuje w przyszlosci a bardzo bym chciala zaszczepic w niej ziarenko milosci do ruchu. W dzisiejszych czasach dzieci zamykaja sie w wirtualnym swiecie co skutkuje otyloscia a poniewaz sama odkad tylko pamietam walcze z nadwaga chcialabym uchronic moja mala ksiezniczke od tego bo wiem jakie to uciazliwe.
MAMONSTER
Z zycia wziete - z przymrozeniem oka ;)
Wednesday, 23 April 2014
Thursday, 6 March 2014
Kurczymy sie ;)
Odkad pamietam moi rodzice zawsze mowili - noooo dzieci nam sie starzeja a my wiecznie mlodzi. Wtedy nie wiedzialam o co chodzi bo ja to widzialam inaczej ale myslalam - eh niech im bedzie.
Za to teraz wiem dokladnie po sobie i fakt jest taki ze dzieci sie starzeja a my... hmmm jak macie dzieci to wiecie o czym mowie a jak nie macie to poczekam az sami odkryjecie magie wiecznej mlodosci :D ;)
A jak sparawa wyglada w oczach dziecka?? A wiec wyglada tak i uswiadomil mi to moj syn (4 L)
Mamusiu tak patrze na Was i juz sam nie wiem czy ja rozne czy wy sie kurczycie :D
Za to teraz wiem dokladnie po sobie i fakt jest taki ze dzieci sie starzeja a my... hmmm jak macie dzieci to wiecie o czym mowie a jak nie macie to poczekam az sami odkryjecie magie wiecznej mlodosci :D ;)
A jak sparawa wyglada w oczach dziecka?? A wiec wyglada tak i uswiadomil mi to moj syn (4 L)
Mamusiu tak patrze na Was i juz sam nie wiem czy ja rozne czy wy sie kurczycie :D
Sunday, 23 February 2014
Powaznie???
Oooo zobacz - kolko teatralne, chcialbys dolaczyc?? To zajecia poza szkolne - co ty na to?? - zapytalam mojego nastoletniego syna ktory wreczyl mi ulotke ze szkoly a na pytanie potrzasnal glowa i sie usmiechna na znak ze chyba mnie pogielo. Hmmm no ja sama bym do takiego kolka nie dolaczyla ale pomyslalam ze moze wydobede z niego ukryty w glebi talent aktorski. No moze talent to za duzo powiedziane ale swietnie sciemnia wiec widzialabym go w roli aktora bo skoro tak ladnie mu idzie nabieranie mnie to moze i publicznosc dalaby sie nabrac ;)
Po kilku dniach - probujac nawiazac rozmowe i dotrzec do tego mojego nastolatka ktory stwierdzil ze ze mna nie ma o czym rozmawiac zapytalam - a kim chcialbys byc w przyszlosci, masz jakis plan?? Cos co Cie interesuje i moze chcialbys rozwijac swoje zainteresowania??
Tak - odpowiedzial - wiem, chcialbym byc aktorem albo prezenterem telewizyjnym
Powaznieeeeeee???? ale przeciez nie chiales nalezec do kolka teatralnegoooooo o.O :D
Ja chyba i na lozu smerci nie bede rozumiala wlasnych dzieci ;)
Ja chyba i na lozu smerci nie bede rozumiala wlasnych dzieci ;)
Thursday, 6 February 2014
Porzadek musi byc ;)
3 mezczyzn w domu to nie lada wyzwanie jesli chodzi o porzadek w toalecie. Chyba zadna kobieta nie lubi kropelek na muszli klozetowej czy nawet wokol niej, podniesionej deski a czasem niespuszczonej zawartosci. Przeciez jest papier, sa husteczki, jest spray do dezynfekcji i kazdy ma sprawne 2 rece wiec dlaczego jest tak ciezko. To musi byc kwestia pamieci ;)
W kazdym badz razie moja misja chodzenia za nimi za kazdym razem kiedy zblizyli sie do drzwi ubikacji i przypominania o sprzataniu i opuszczaniu deski zakonczyla sie sukcesem. Jest czysciutko i pachnaco, mam mniej o jeden obowiazkow domowych. Mam tylko nadzieje ze moje synowe kiedys mi za to podziekuja :D Mojego meza docenie ja ;)
Kiedy??
Cale zycie wysluchiwalam ze idealny wiek na dziecko to 24 - 25 lat booooo skonczysz studia, spelnisz sie zawodowo, bedziesz szczesliwa.
Czy to znaczy ze jesli kobieta urodzi wczesniej lub pozniej to juz tego szczescia nie zazna??
Tak wiec skonczylam te studia na ktore wcale nie chcialam isc, jak kon z klapkami na oczach pozwolilam soba kierowac. Zaszlam w ciaze chociaz jak na to dzisiaj patrze wcale nie bylam na nia gotowa, urodzilam miesiac przed 25tymi urodzinami. Ufff - jest, zmiescilam sie w normie.
Nie znalazlam pracy, nie zaznalam szczescia u boku wieloletniego partnera, moje zycie leglo w gruzach. Ale dlaczego - przeciez, no przeciez wszystko zrobilam zeby bylo jak trzeba.
7 lat pozniej urodzilam kolejne dziecko - booooosz toz to nie przystoi. No stara baba z wozkiem - a normy?? A normy to o "dupe rozczas" a powiem wiecej 10 lat pozniej znowu urodzilam to dopiero bulwers i stwierdzam ze nie ma idealnego wieku na to zeby miec dziecko. Zeby zdecydowac sie na maciezynstwo trzeba byc w pelni swiadomym tego jakie za soba zmiany niesie bez wzgledu na to czy jestes nastolatka czy dojzala kobieta.
Friday, 31 January 2014
Uwazaj na slowa
Chociaz nie wiem jak bardzo bym sie starala zeby byc prawie idealna mama, sa dni ze zmeczenie bierze gore, ze pod wplywem emocji mowie to czego wcale nie chcialabym powiedziec. Czesto placze do poduszki i nie potrafie znalezc wytlumaczenia swojego zachowania. czuje sie winna, niedobra. Jestem taka jak moja mama - dokladnie taka jaka byc nie chcialam...
Po dlugim, ciezkim dniu, pelnym wrzaskow, "wojen" pomiedzy dziecmi, udawaniem ze mnie nie slysza, robieniem mi na zlosc zerwalam sie sofy i krzyknelam - nie mam juz sily, najchetniej bym wyszla i nie wrocila!!! Istny dom wariatow!!!
Po kilku dniach moj syn (4L) mowi - wyjde z domu i nie wroce bo jestes wariatem, wszyscy jestescie!!!
Slowa wypowiadane w strone dziecka wracaja do nas jak bumerang. Trzeba byc bardzo ostroznym bo mozna oberwac ze zdwojona sila.
Po dlugim, ciezkim dniu, pelnym wrzaskow, "wojen" pomiedzy dziecmi, udawaniem ze mnie nie slysza, robieniem mi na zlosc zerwalam sie sofy i krzyknelam - nie mam juz sily, najchetniej bym wyszla i nie wrocila!!! Istny dom wariatow!!!
Po kilku dniach moj syn (4L) mowi - wyjde z domu i nie wroce bo jestes wariatem, wszyscy jestescie!!!
Slowa wypowiadane w strone dziecka wracaja do nas jak bumerang. Trzeba byc bardzo ostroznym bo mozna oberwac ze zdwojona sila.
Monday, 27 January 2014
Poniedzialek
Dlaczego nie lubicie poniedzialkow??
Ja je wrecz ubostwiam!!! Kocham tez wtorek i srode, czwartek i piatek. Chociaz piatek juz mniej bo to zapowiedz weekendu.
To czas kiedy chlopcy ida do szkoly, do przedszkola, to czas kiedy klade moja malizne do lozeczka na popoludniowa drzemke a jaaaaa spokojnie nastawiam wode, robie kawe, biore cos pysznego bo bez tego kawa nie smakuje a ze nie pale to nie moge po prostu powiedziec "kawa, papieros i noga na noge""
Siadam na sofie i jem. Jem dostojnie, pomalu, gryze i zuje zanim polkne - w obecnosci dzieci przeskakuje moment zucia, nikt mi nie wyrywa z reki mojego smakolyka. Pije kawe, kawa z kubka trafia do mojej buzi - nigdzie indziej. Nie rozlewam jej na stol, na sofe czy sama na siebie bo nie ma nikogo kto moglby mnie popchnac. "Jestem zeglarzem i perfekcyjnie panuje nad swoja lajba". To jeden z niewielu momentow kiedy czuje ze w 100% panuje nad swoim zyciem ;)
Ja je wrecz ubostwiam!!! Kocham tez wtorek i srode, czwartek i piatek. Chociaz piatek juz mniej bo to zapowiedz weekendu.
To czas kiedy chlopcy ida do szkoly, do przedszkola, to czas kiedy klade moja malizne do lozeczka na popoludniowa drzemke a jaaaaa spokojnie nastawiam wode, robie kawe, biore cos pysznego bo bez tego kawa nie smakuje a ze nie pale to nie moge po prostu powiedziec "kawa, papieros i noga na noge""
Siadam na sofie i jem. Jem dostojnie, pomalu, gryze i zuje zanim polkne - w obecnosci dzieci przeskakuje moment zucia, nikt mi nie wyrywa z reki mojego smakolyka. Pije kawe, kawa z kubka trafia do mojej buzi - nigdzie indziej. Nie rozlewam jej na stol, na sofe czy sama na siebie bo nie ma nikogo kto moglby mnie popchnac. "Jestem zeglarzem i perfekcyjnie panuje nad swoja lajba". To jeden z niewielu momentow kiedy czuje ze w 100% panuje nad swoim zyciem ;)
Subscribe to:
Comments (Atom)